Dysze silników chodź niepozorne z zewnątrz ich części których jest sporo
zajmują prawie dwa arkusze ...Niezbyt podeszło mi wykonanie niektórych
elementów z dwóch warstw kiepskiego cienkiego papieru-tego samego na
którym wydrukowano zwijki i wręgi. Nie wiem czy nie lepiej byłoby
zastosowanie druku dwustronnego. Ten cienki papier ma fatalną fakturę. I
będę musiał jeszcze nałożyć sporo lakieru na koniec budowy właśnie na
dysze.
Niemniej sam projekt to synonim jakości i podejścia projektantów do modelu. Po prostu klasa.
Ograniczyłem się tylko do sklejenia w całość i pomalowania.
Ograniczyłem się tylko do sklejenia w całość i pomalowania.
Wnętrze pomalowałem temperami Koh-i-nor. Wymieszany szary kolor przepaleń .
Na razie dysze jedynie wsadzone bez kleju. Przykleję po zamontowaniu hamulca i pojemnika spadochronu hamującego.
Do pomalowania wykorzystałem wszystkie metaliki jakie posiadam
.
242h
242h
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz